PUCHAR POLSKI 1997
Do sezonu 1996/97 Legia przystępowała poważnie osłabiona. III Wielka Legia z Champions League właśnie się rozpadła. Sponsor wycofał się z klubu, trener Paweł Janas już pół roku wcześniej zapowiedział, że kończy swoją przygodę z Legią, a piłkarze rozjechali się po innych krajach lub wzmocnili konkurencję. W podstawowym składzie zostało tylko pięciu piłkarzy z drużyny z Ligi Mistrzów. I oni także wyczekiwali na zagraniczne oferty. Wszyscy przepowiadali, że Legia w nadchodzącym sezonie może mieć problem z utrzymaniem się w ekstraklasie. Początkowo zespół prowadził były piłkarz, półfinalista Pucharu Mistrzów 1969/70, a później także trener, też półfinalista - ale w Pucharze Zdobywców Pucharów 1990/91 - Władysław Stachurski. Jednak po jego problemach zdrowotnych drużynę przejął Mirosław Jabłoński. Po dwóch pierwszych meczach sezonu z drużyną pożegnał się Leszek Pisz - transfer do Grecji, a kontuzji dostał Cezary Kucharski. Wzmocnienia? Powrót z Jagiellonii Dariusza Czykiera i transfery dwóch młodych zawodników - Dariusz Solnica i Marcin Rosłoń. Mimo kłopotów Legia radziła sobie nadspodziewanie dobrze w lidze, europejskich pucharach i pucharze krajowym. Na lidera drużyny wyrósł Ryszard Staniek. W bramce rządził i dzielił Grzegorz Szamotulski. W obronie - ostoja - Jacek Zieliński, a za zdobywanie bramek wzięli się Marcin Mięciel, który także wrócił z wypożyczenia, wyleczony Kucharski i młody Solnica. Pierwszym rywalem w IV rundzie PP był Jeziorak Iława. Mecz wygrany 3:1 po dogrywce dał awans do kolejnej rundy. Strzelcami bramek byli: Piotr Mosór i Mięciel (2). O awans do ćwierćfinału Legia rywalizowała z Górnikiem Zabrze. Wynik meczu w Warszawie rostrzygnął Solnica, zdobywając jedygo gola tego spotkania. Do kolejnego pojedynku Legia przystąpiła już po zimowych transferach. W klubie pojawił się koreański sponsor i drużyna zyskała piłkarzy, którzy poszerzyli i wzmocnili dość wąską kadrę: Sylwester Czereszewski, Jacek Magiera, Paweł Skrzypek i Piotr Włodarczyk. Rywalem była szczecińska Pogoń, która musiała uznać wyższość legionistów po zdecydowanej wygranej 4:1. Autorami bramek byli Tomasz Sokołowski, Kucharski (2) i Czykier. W półfinale Legia - pod wodzą trenera Jabłońskiego, który definitywnie zastąpił Stachurskiego - podejmowała Odrę Wodzisław i równie pewnie wygrała 3:0, po golach Stańka, Kucharskiego i Czykiera. Finał Pucharu Polski był ostatnim meczem sezonu. Dziesięć dni wcześniej Legia dość niespodziewanie i w dramatycznych okoliczościach straciła szansę na wywalczenie mistrzostwa, zatem na pocieszenie pozostała walka o puchar tysiąca drużyn. Rywalem, po raz czwarty w tej dekadzie, był katowicki GKS. Legia, podobnie jak dwa lata wcześniej wygrała 2:0. Pierwsza bramka padła po akcji dwóch nowych piłkarzy. Skrzypek precyzyjnie dośrodkował piłkę z prawej strony boiska, a Czereszewski mocnym i precyzyjnym strzałem głową zafundował rywalom gola do szatni. Druga połowa to również pełna kontrola piłkarzy Legii, uwieńczona drugim golem po strzale Sokołowskiego. To dwunasty triumf piłkarzy Legii w Pucharze Polski w historii klubu. Po raz drugi - i ostatni - puchar wręczał Prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski.
29 czerwca 1997, Łódź, Stadion ŁKS-u
Legia Warszawa – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Sylwester Czereszewski (41), Tomasz Sokołowski (86)
Sędzia: Zbigniew Przesmycki
Widzów: 4000
Legia: Grzegorz Szamotulski - Marcin Jałocha, Jacek Zieliński, Igor Kozioł, Paweł Skrzypek - Sylwester Czereszewski, Tomasz Sokołowski , Dariusz Czykier, Jacek Bednarz (61 Jacek Kacprzak) - Ryszard Staniek, Cezary Kucharski
Trener: Mirosław Jabłoński
Drużyna Legii przed rozpoczęciem meczu finałowego. W górnym rzędzie od lewej: Ryszard Staniek, Cezary Kucharski, Igor Kozioł, Dariusz Czykier, Jacek Bednarz. Poniżej od lewej: Grzegorz Szamotulski, Tomasz Sokołowski, Sylwester Czereszewski, Paweł Skrzypek, Jacek Zieliński oraz Marcin Jałocha.
Link do materiału wideo:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz