PUCHAR POLSKI 1990
Legia w sezonie 1989/90, prowadzona przez trenera Rudolfa Kaperę, jak zwykle dysponowała mocną kadrą z wieloma reprezentantami kraju, m.in. Dariusz Wdowczyk, Zbigniew Kaczmarek, Roman Kosecki, Dariusz Kubicki, ale w lidze nie wiodło się najlepiej. Sezon zakończyli na siódmym miejscu. Za to w Pucharze Polski wyniki były zdecydowanie lepsze. Rozgrywki rozpoczęli od IV rundy wyjazdowym meczem ze Stalą Stalowa Wola. Gol Jacka Cyzio zapewnił awans do V rundy. Tam przeciwnikiem było sosnowieckie Zagłębie. Również ten mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem. Autorem gola był eks-reprezentant kraju Stanisław Terlecki, który rok wcześniej dołączył do drużyny. W ćwierćfinale rywalem był gnieźnieński Mieszko. W stolicy Piastów legioniści rozgromili rywala 5:0. Strzelcami bramek byli: Cyzio, Kubicki 2, Kosecki i Terlecki. Rewanż w Warszawie to również srogie lanie drużyny Mieszka. Wynik 5:1 ustalili: Kosecki 2, Cyzio, Andrzej Łatka i Roman Nowicki. Drużynę w meczu półfinałowym prowadził już nie kto inny jak... Lucjan Brychczy, etatowy zastępca rezygnujących lub zwalnianych trenerów. Rywalem była Stal Mielec. Warszawski mecz wygrała Legia 2:0 po golach Koseckiego i Juliusza Kruszankina. Cztery dni później w Mielcu padł remis 2:2 - bramki: Łatka oraz Leszek Pisz i Legia po raz kolejny awansowała do finału. 17 czerwca, na stadionie łódzkiego Widzewa rywalem Legionistów był brązowy medalista Mistrzostw Polski - GKS Katowice. Legia wystąpiła w nietypowych strojach, białych koszulkach, w zielone, poprzeczne pasy. Stroje te były częścią rozliczenia wcześniejszego transferu Dariusza Wdowczyka do Celtiku Glasgow (więcej na ten temat tutaj). Sam mecz nie stał na najwyższym poziomie, a Legia gładko wygrała 2:0 po golach Cyzia i Koseckiego. Następnego dnia w relacjach prasowych dominował raczej temat bezsensownej interwencji policji w stosunku do kibiców niż wydarzeń na boisku. Dla Legii był to dziewiąty zdobyty Puchar Polski, a dla Lucjana Brychczego ósme trofeum - cztery razy jako piłkarz i czwarte w roli trenera!
Od lewej stoją: Zbigniew Robakiewicz, Kazimierz Orłowski (kierownik drużyny), Lucjan Brychczy (trener), Paweł Janas, Mieczysław Pisz, Jerzy Somow (masażysta), Dariusz Czykier, Marek Jóźwiak, Arkadiusz Gmur, Jacek Cyzio, dr Stanisław Machowski, Juliusz Kruszankin, Maciej Szczęsny.
W dolnym rzędzie: Jarosław Wojciechowski, Ks. Mariusz Zapolski, Dariusz Kubicki, Leszek Pisz, Roman Kosecki, Zbigniew Kaczmarek, Andrzej Łatka, Jacek Bąk i Robert Kucharski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz